Generalnie paneli jeszcze całkiem nie wykończyłam, ale chciałabym przedstawić mojego świeżo nabytego jedynego mieszkańca ;) (miał być leniwy kot jednak jakiś za duży był).
A oto postępy mojej pracy przy morskim pokoju (chciałabym przy okazji przeprosić bo w pisaniu to ja nie jestem nazbyt wylewna, jakoś mi nie idzie, mam nadzieję, że choć zdjęciami nadrabiam) ściskam ...
Zdjęcia robiłam dosłownie 10 minut temu, w dziennym świetle pokój będzie prezentował się lepiej (tak mi się wydaje).
jeszcze raz pozdrawiam i życzę ciepłego i udanego dłuuugieego weekendu
Wygląda świetnie, już nie mogę się doczekać co będzie dalej, pies jest uroczy:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapowiada się baaardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńHi Ania! The pictures are clear enough to see your very nice roombox. It looks fine so far. I love the marine colors you used, I am born at the seaside and a huge fan of the color blue ;)
OdpowiedzUsuńI'll follow your progress with interest.
Have a great weekend. Ilona